Jednak linia frontu, nie cały Donbas? Nowe doniesienia o planie pokojowym
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że aktualna wersja amerykańskiego planu pokojowego, który ma na celu zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych — piszą w środę ukraińskie media, a także agencja prasowa AFP.
Zamrożenie konfliktu na obecnej linii frontu?
Prezydent Ukrainy rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, jednak wypowiedzi zostały opublikowane w środę. – Linia rozmieszczenia wojsk w dniu zawarcia porozumienia jest de facto uznana za linię kontaktową. Grupa robocza spotka się, aby ustalić rozmieszczenie sił niezbędnych do zakończenia konfliktu, a także określić parametry przyszłych specjalnych stref ekonomicznych — powiedział Zełenski. Polityk oznajmił, że jeszcze w środę oczekuje odpowiedzi Moskwy na nowe propozycje.
14. punkt aktualnej wersji planu pokojowego miałby brzmieć: "Linia pozycji wojskowych z dnia podpisania umowy zostanie uznana za de facto linię frontu. Rosja musi wycofać się z okupowanych części obwodów dniepropietrowskiego, mikołajowskiego, sumskiego i charkowskiego. Rozważana jest koncepcja "potencjalnych wolnych stref ekonomicznych" w Donbasie, co ma być kompromisem wobec żądań terytorialnych obu stron. Wzdłuż linii frontu zostaną umieszczone siły międzynarodowe".
Przypomnijmy, że byłaby to poważna zmiana. Moskwa artykułuje, że chce kontroli nad całym Donbasem, na co nie chce zgodzić się Kijów.
Negocjacje za pośrednictwem USA
W miniony weekend na Florydzie przedstawiciele USA, Steve Witkoff i Jared Kushner, po raz kolejny negocjowali z reprezentującym Kreml Kiryłłem Dmitrijewem.
Kwestia NATO – "pierwotna przyczyna" wojny
Po spotkaniu wskazano, że kwestie sporne, które wciąż pozostają nierozwiązane dotyczą przede wszystkim właśnie terytorium oraz gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Strona rosyjska wyklucza możliwość przystąpienia Ukrainy do NATO, co od początku inwazji wskazuje jako "pierwotną przyczynę kryzysu". Ponadto plan, który według mediów obecnie leży na stole, zakłada m.in. "ograniczenie" liczebności armii Ukrainy do 600 tys. lub 800 tys. żołnierzy. Tyle mniej więcej obecnie liczy ukraińska armia, wliczając w to wziętych do wojska cywilów.
Terytoria Ukrainy zajęte przez Rosję
Według amerykańskiej agencji prasowej Reuters, rosyjskie siły zbrojne okupują obecnie prawie 20 proc. terytorium Ukrainy, licząc w tym zaanektowany w 2014 roku Krym. Pozostałe terytoria to: obwód ługański, ponad 80 proc. obwodu donieckiego, ok. 75 proc. terytorium Chersońszczyzny i Zaporoża – czyli obwody według strony rosyjskiej anektowane – oraz niewielkie obszary obwodów charkowskiego, sumskiego, mikołajowskiego i dniepropietrowskiego.